Rozgrywki sportowe w ramach Licealiady trwają. Jak co roku, wiosną przenosimy się na zewnątrz, żeby rozegrać mecze piłki nożnej, trójek koszykarskich, siatkówki plażowej oraz lekkoatletyczne.

Drużyna chłopców w składzie: Filip Adler, Miłosz Bajer, Michał Bednarek, Piotr Ciężki, Miłosz Gajda, Norbert Głowala, Dominik Lis, Jan Piotrowski, Wiktor Redzynia, Dawid Szachniewicz, Wiktor Witmajer, Kacper Zarzycki
Pierwsze dwa mecze zagraliśmy „u siebie”, choć niekoniecznie dlatego dobrze poszło. Wynik starcia z Widzewem – 5:1, oraz remis z 2 LO satysfakcjonują, ale jutro okaże się, czy to forma, czy fart.
Z drugiego dnia rozgrywek nie mam niestety dla Was dobrych wiadomości. Nieudana seria rzutów karnych odbiła się na psychice młodych ludzi i już niestety nie powstali z kolan – swobodnie przytaczając odczucia pana Bartosza Gościłowicza.
Za to w poniedziałek futbolistki Elektryka dostarczyły nam nie lada emocji. W dziewczyny wstapił duch walki, krew się lała, a zgromadzeni kibice co chwila wznosili okrzyki wsparcia lub uznania dla gry zawodniczek. Panie odebrały dyplom za drugie miejsce, i nie mogą przejść do porządku dziennego nad tym, że zabrakło jednego celnego strzału.
