Wielu zna kwietniową akcję społeczno-edukacyjną Żonkile i łączy te żółte kwiaty (symbol zbiorowej pamięci o ofiarach), przypinane do ubrań lub rozdawane przechodniom, z rocznicą wybuchu powstania w getcie warszawskim.
A czego symbolem mają być krokusy?
Polskim koordynatorem Projektu Krokus, zainicjowanego przez Holocaust Education Ireland jest Żydowskie Muzeum Galicja, które przygotowało materiały edukacyjne dla dzieci i młodzieży oraz nauczycieli zaangażowanych w podtrzymywanie pamięci o najmłodszych ofiarach Holokaustu.
W ramach Projektu Krokus uczniowie klasy 3 Tc posadzili cebulki żółtych krokusów, które (mamy nadzieję) zakwitną na początku wiosny.
9. listopada udaliśmy się na skwer przy ul. Wyspiańskiego, gdzie w ubiegłym roku odsłonięto tablicę pamięci, umieszczoną na głazie otoczonym kostką brukową, wykopaną z ulicy Zamkowej. To właśnie tamtędy szli pabianiccy Żydzi, zapędzeni przez okupanta na stadion Kruschender po likwidacji getta. O tych tragicznych wydarzeniach opowiedział nam pan Marcin Wlazłowicz z Towarzystwa Miłośników Dziejów Pabianic.
Udział w tego typu projektach skłania do refleksji – zachęcamy do zatrzymania się przy kamieniu, a także do odwiedzenia pomnika Martyrologii Dzieci tzw. Pękniętego Serca przy okazji pobytu w Łodzi, w parku im. Szarych Szeregów, który upamiętnia losy dzieci w czasie II wojny światowej, w tym więźniów pobliskiego obozu dla dzieci do lat 16, który mieścił się przy ul. Przemysłowej.
19. listopada zaś, przypada Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Przemocy wobec Dzieci.
Nie mogę pominąć faktu, że inicjatywa prowokuje głosy łączące projekt z obecnymi dramatycznymi wydarzeniami związanymi z konfliktem izraelsko-palestyńskim. Budzi to nasz stanowczy sprzeciw – dzieci są milczącymi i najtragiczniejszymi ofiarami każdej wojny, zasługującymi na upamiętnienie bez względu na pochodzenie i okoliczności śmierci.